Nauczycielko, kim będziesz w czerwcu?
Nauczycielko, kim będziesz w czerwcu? Zastanawiasz się czasem nad przyszłością?
Wiem, zaczyna się robić patetycznie. A ja wcale nie mam tu na myśli wzniosłych spraw, jak wizja własnego pogrzebu (swoją drogą, jej wymyślanie to bardzo popularne ćwiczenie coachingowe, spróbujcie kiedyś!) czy odległych, bardzo ambitnych celów.
Nie o wielkie zamierzenia chcę Cię zapytać. Chciałabym zachęcić Cię do pomyślenia o zwykłym poniedziałku albo czwartku w czerwcu. O codzienności.
Kim w niej będziesz? Jak się będziesz wtedy czuła? A jak chciałabyś się czuć.
Wyczerpana? Sfrustrowana? Bezlitosna wobec siebie? Wypalona? Zabiegana? Bezsilna? Wkurzona? Niewyspana? Osłabiona fizycznie? Zestresowana?
A może:
Spokojna? Energiczna? Refleksyjna? Blisko siebie? Współczująca sobie? Asertywna? Będąca we właściwym miejscu? Mająca czas na ważne rzeczy? Zdrowa?
Wierzę, że to wybór.
Nazywam go troską o siebie.
„Pomimo oczywistych korzyści, traktowanie samych siebie dobrze i życzliwie nie przychodzi nam łatwo. Bywa, że życzliwe i pełne współczucia traktowanie siebie jest równoznaczne z użalaniem i traktowane jak słabość charakteru. W innych tkwi przekonanie, by stawiać dobro innych ponad własne. W efekcie życzliwość dla samego siebie jawi się jako pobłażliwość i egoizm. Nic bardziej mylnego – dopiero wtedy, gdy zadbamy o samych siebie, możemy dobrze zatroszczyć się o innych.”
Tak. Troska o siebie jest ok.
Nie jest egoizmem. Jest wyrazem dojrzałości i odpowiedzialności. Za siebie oraz ludzi, z którymi pracujesz i żyjesz.
Dobrze o wiedzieć, ale najlepiej spotkać się z tymi słowami w swoich sercu. Poczuć ich siłę.
I wiesz co? Nie potrzebujesz specjalnego pozwolenia na to, żeby zatroszczyć się o siebie. Poza tym, kto miałby Ci go udzielić? Jesteś dorosła i jedyną osobą, która może to zrobić, jesteś Ty sama.
To, co? Próbujesz?
Co dla Ciebie jest wyrazem troski? Co możesz zrobić w tym roku szkolnym??
Nauczycielko, kim będziesz w czerwcu? Kim chcesz być?
Leave a Reply